Ale ja tu gadu gadu a przepis czeka.
Placki z kartofli gotowanych.
1,25 kg kartofli
1 łyżka masła
200 g mąki pszennej
120 ml śmietany, 4 jajka
1 łyżka mąki kartoflanej
sól, tłuszcz do smażenia
Kartofle obrać, ugotować i zemleć. Oddzielić żółtko od białek. Do masy kartoflanej dodać masło, śmietanę,żółtka, mąkę pszenną i kartoflaną. Dokładnie utrzeć, posolić. Ubić pianę z białek i delikatnie wymieszać z ciastem kartoflanym. Na patelni rozgrzać tłuszcz i smażyć placki z obydwu stron. Podawać gorące.*
Tyle jeśli chodzi o przepis. Ja miałam dużo mniej ziemniaków więc nie zaprzątałam sobie głowy proporcjami z przepisu. Wszystko na oko dałam. Jajek dwie sztuki. Nie soliłam przesadnie bo przecież woda, w której się gotowały ziemniaki, była osolona. Białka jajek też troszeczkę posypałam solą, żeby szybciej się ubiły. Sama z siebie dałam dość dużo przyprawy do ziemniaków Kamis. To był strzał w dziesiątkę. Placki super wyszły. Nawet Młoda przerwała swoją dietę "żyję powietrzem i miłością rodziców" i zjadła 4 placki. Mogę śmiało napisać, że to był wielki sukces.
*Przepis pochodzi z książki Kuchnia polska. Dania na każdą okazję. Przegląd Reader's Digest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz